Hej nwm czy pisać jedną historię tą którą pisze cały czas i dawać co jakiś czas takie krótkie historyjki góra na 4 rozdziały myśle że chyba tak zrobie np. dodaje 5 notek na tydzień zależy w jak moge dodać 5 notek w niedziele albo codziennie po 1 różnie to będzie ale postaram się pisać 5 razy w tygodniu lub nawet więcej zależy.
Prosze was o komentarze bo to na serio jest dla mnie ważne.
piątek, 20 lutego 2015
Król Lew blog Rozdział 3 nauka i wycieczka
Rozdział 3 nauka i wycieczka
Tandi i Emi stały się najlepszymi przyjaciółkami,Danver kolegował się tak samo z Erionem i
Sienem.Jedynie Trida zostawała czasami sama ale nie przeszkadzało jej to zbytnio.Lwiaki często się bawiły.Pewnego dnia Kovu zawołał swoje dzieci i powiedział im...
Kovu: Zobacz Danver kiedyś to będzie twoje
Danver: Łał tato wszystko !!!
Kovu: No nie zupełnie ziemia do tego ciemnego obszaru jest twoja
Tandi: A wiesz tato,że my tak myśleliśmy
Kovu: No bo wy jesteście mądzrzy ha ha
Tandi: Tato opowiadaj dalej
Kovu: No dobrze,a więc wszyscy jesteśmy połączeni w wielkim kręgu życia jako przyszli królowie musicie dbać o wszystkich,którzy zamieszkują lwią ziemię,nauczyć się podejmować właściwe decyzje
Tandi:No fajnie,ale troche nie rozumiem
Danver:No ja tak samo
Kovu:Dorośniecie to zrozumiecie
Tandi:Pewnie tak
Tandi i Emi stały się najlepszymi przyjaciółkami,Danver kolegował się tak samo z Erionem i
Sienem.Jedynie Trida zostawała czasami sama ale nie przeszkadzało jej to zbytnio.Lwiaki często się bawiły.Pewnego dnia Kovu zawołał swoje dzieci i powiedział im...
Kovu: Zobacz Danver kiedyś to będzie twoje
Danver: Łał tato wszystko !!!
Kovu: No nie zupełnie ziemia do tego ciemnego obszaru jest twoja
Tandi: A wiesz tato,że my tak myśleliśmy
Kovu: No bo wy jesteście mądzrzy ha ha
Tandi: Tato opowiadaj dalej
Kovu: No dobrze,a więc wszyscy jesteśmy połączeni w wielkim kręgu życia jako przyszli królowie musicie dbać o wszystkich,którzy zamieszkują lwią ziemię,nauczyć się podejmować właściwe decyzje
Tandi:No fajnie,ale troche nie rozumiem
Danver:No ja tak samo
Kovu:Dorośniecie to zrozumiecie
Tandi:Pewnie tak
Kovu:Na pewno,a teraz ićcie się pobawić
Danver:Ale tato my nie mamy z kim się pobawić wszyscy gdzieś poszli
Właśnie przyszła Kiara
Kiara:A ze sobą to nie umiecie się pobawić
Tandi i Danver:Hej mamo
Przytulili się do Kiary
Kiara:Czego się dzisjaj dowiedzieliście?
Tandi:Dużo!
Tandi nie była wogóle zazdrosna o to,że jej brat będzie królem była bardzo ambitna i odważna,ale jakoś nie zależało jej na władzy.Danver był dumny z tego,że będzie królem.
Lwiątka bawiły się trochę,a raczej rozmawiały
Danver:Zastanawiałaś się co jest na tym ciemnym obszarze?
Tandi:TAK może zapytam o to taty
Tandi:Tato,a co jest na tym ciemnym obszarze?
Kovu:Teraz nie ma nic,ale kiedyś mieszkały tam złe lwy którymi dowodziła moja przybrana matka Zira.Ta ziemia nazywa się zła ziemia
Tandi:A co się z nimi stało?
Kovu:Lwice przeszły do naszego stada,a Zira...
W tej chwili przerwała mu Kiara
Kiara:Chciała się rzucić na waszego dziadka,ale wtedy ja na nią skoczyłam wpadłyśmy do wąwozu pod którym pływała rzeka ja stoczyłam się na skałe i byłem bezpieczna,ale ona chciałam jej pomóc spadła w rzeke
Danver:Skoro była taka zła to chyba dobrze
Tandi:No chyba tak
Danver:Mamo,tato to my idziemy się przejść
Kiara:O nie już jest późno kładźcie się spać
Tandi:Dooobrzee już
Kovu:Nie rób takiej ponurej miny po za tym tobie Danver chyba chce się spać co?
Danver:No trochę
Kiara:To chodźcie
Lwiątka położyły się i zasneły,ale postanowiły że następnego dnia pójdą zobaczyć złą ziemię.
Tandi wstała bardzo bardzo wcześnie jeszcze słońce nie wyszło zza chmur.Obudziła szybko brata i poszli nikomu nic nie mówiąc na złą ziemię biegły bardzo szybko,jak na lwiątka kiedy byli już na granicy zawahali się
Tandi:A co jeśli tam jest niebezpiecznie?
Danver:Pękasz! Ty zawsza taka odważna a tu tchórz
Tandi:O jezu ja wcale nie pękam
Danver:To idziemy
Przeszli kawałek i spodobało im się tu nawet poza tym nikogo nie widzieli nagle wyskoczyła przed nimi lwica i powiedziała
Lwica:No no no kogo my tu mamy?
Danver:Jestem Danver,a to moja siostra Tandi
Foty rodzinki:
czwartek, 19 lutego 2015
Król Lew blog Rozdział 2 nowi koledzy
Rozdział 2 nowi koledzy
lwice poszły polować jedynie Kiara i Kwiuti zostały pilnować wszystkich lwiątek z lwiej skały.Tandi zapoznała się z lwem o imieniu Erion, i lwem Sienem.Danver równierz zapoznał się z Erionem poznał jeszcze lwiczkę Emi.
Tandi:Hej jestem Tandi a to mój brat Danver
Danver:Hej sam się umiem przedstawić jestem Danver przyszły król lwiej ziemi
Erion:A więc jesteście dziećmi córki króla
Emi:łał a więc to wszystko będzie twoje?
Tandi:Tak jego!
Sien:A może pobawimy się w coś?
Tandi:Okej sory za to chwalenie a wy kim jesteście?
Emi:Ja jestem córką Kwiuti
Erion:Ja jestem synem Hali i Kongo
Sien:Ja jestem synem Halijego i jordini mjej mamy która..khm...chlip....nie żyje
Danver:O jejku nie płacz już mówie ci jeszcze kiedyś się z nią zobaczysz
Siem:Naprawde?!
Danver:Tak mi się wydaje
Tandi:Dobra bawmy się!
Erion:Okej ale w co?
Emi:Nie wiem....hmm....berek! Emi podbiegła do Danvera lecz ten zrobił unik i nie dotkneła go złapała za to inną lwiczkę nie chcąy
Lwiczka:Hej jestem Trida w co się bawicie?
Tandi:W berka baw się z nami dobra?
Trida:Okej
Lwiątka bawiły się tak jeszcze bardzo długo,aż do powrotu lwic upolowały wielką zebrę wszyscy się najedli gdy nastał wieczór lwice rozmawiały lwiątka się bawiły a Kovu leżał i już spał wtedy przyszedł Simba
Tandi:Dziadku,dziadku cześć
Simba:Hej Tandi cześć Danver
Danver:Witaj dziadku
Tandi:Dziadku opowiesz nam historię?
Simba:No nie wiem
Tandi i Danver:Prosimy!
Simba:No dobra chodźcie na trawe tylko powiedzcie rodzicom
Danver:Tato idziemy z dziadkiem
Kovu:Dobrze ciesze się że jesteście tacy mili i fajni
Tandi:Okej to zmykamy
Lwiątka popędziły aż się nakurzyło a Kovu tylko się zaśmiał
Pół nocy lwiątka spędziły na słuchaniu opowieści
A teraz fotki:
Emi:
Erion i Sien:(Erion z lewej Sien z prawej)
Trida i Emi(Trida z lewej Emi z prawej)
Gromadka lwiątek:
Tandi:
Danver:
lwice poszły polować jedynie Kiara i Kwiuti zostały pilnować wszystkich lwiątek z lwiej skały.Tandi zapoznała się z lwem o imieniu Erion, i lwem Sienem.Danver równierz zapoznał się z Erionem poznał jeszcze lwiczkę Emi.
Tandi:Hej jestem Tandi a to mój brat Danver
Danver:Hej sam się umiem przedstawić jestem Danver przyszły król lwiej ziemi
Erion:A więc jesteście dziećmi córki króla
Emi:łał a więc to wszystko będzie twoje?
Tandi:Tak jego!
Sien:A może pobawimy się w coś?
Tandi:Okej sory za to chwalenie a wy kim jesteście?
Emi:Ja jestem córką Kwiuti
Erion:Ja jestem synem Hali i Kongo
Sien:Ja jestem synem Halijego i jordini mjej mamy która..khm...chlip....nie żyje
Danver:O jejku nie płacz już mówie ci jeszcze kiedyś się z nią zobaczysz
Siem:Naprawde?!
Danver:Tak mi się wydaje
Tandi:Dobra bawmy się!
Erion:Okej ale w co?
Emi:Nie wiem....hmm....berek! Emi podbiegła do Danvera lecz ten zrobił unik i nie dotkneła go złapała za to inną lwiczkę nie chcąy
Lwiczka:Hej jestem Trida w co się bawicie?
Tandi:W berka baw się z nami dobra?
Trida:Okej
Lwiątka bawiły się tak jeszcze bardzo długo,aż do powrotu lwic upolowały wielką zebrę wszyscy się najedli gdy nastał wieczór lwice rozmawiały lwiątka się bawiły a Kovu leżał i już spał wtedy przyszedł Simba
Tandi:Dziadku,dziadku cześć
Simba:Hej Tandi cześć Danver
Danver:Witaj dziadku
Tandi:Dziadku opowiesz nam historię?
Simba:No nie wiem
Tandi i Danver:Prosimy!
Simba:No dobra chodźcie na trawe tylko powiedzcie rodzicom
Danver:Tato idziemy z dziadkiem
Kovu:Dobrze ciesze się że jesteście tacy mili i fajni
Tandi:Okej to zmykamy
Lwiątka popędziły aż się nakurzyło a Kovu tylko się zaśmiał
Pół nocy lwiątka spędziły na słuchaniu opowieści
A teraz fotki:
Emi:
Erion i Sien:(Erion z lewej Sien z prawej)
Trida i Emi(Trida z lewej Emi z prawej)
Gromadka lwiątek:
Danver:
środa, 18 lutego 2015
Król lew blog Rozdział 1 narodziny
Rozdział 1 narodziny
Kiara była w bardzo złym stanie nie wiedziała co jej jest,ale bardzo źle się czuła.
Kovu:Kiara źle się czujesz dziwnie wyglądasz
Kiara:Tak!
Kovu:Chodźmy do Rafikiego on powie co ci jest
Kiara:Dobrze
U rafikiego
Rafiki:Kiara jesteś w ciąży za 5 dni urodzisz małe lwiątka
Kiara:Że co ?!
Kovu:Nie cieszysz się?
Kiara:Cieszę się i to bardzo tylko jestem w szoku
Kovu:Ja też,ale to lwiczki czy lwiątka?
Rafiki:Tego nie wiem
Kiara i Kovu:Dziękujemy Rafiki
Rafiki:Do zobaczenia niedługo
5 dni później kiara urodziła lwiątka
Kiara:Zobacz Kovu jakie śliczne
Kovu:Słodkie
Kiara:I co to lew czy lwiczka
Rafiki:Ciemna to lwiczka,a jasny to lew
Kovu:Jak ich nazwiemy?
Kiara:Nie wiem dziewczynka może Tandi a chłopiec....Mhm.....Mhm
Kovu:Może Danver?
Kiara:Tak! Tandi i Danver ładnie brzmi
Kovu przytulił Kiarę i Lwiątka
Rafiki podniósł najpierw Danvera.ponieważ to on miałbyć królem i pokazał go królestwu
Potem pogoda gwałtownie się zmieniła i była bardzo pomura,ale Rafiki zrobił tak samo z Tandi
Potem Rafiki sobie poszedł,inne zwierzęta także odeszły od lwiej skały wszystkie lwice zachwycały się małymi lwiątkami te jednak były już zmenczone tym wszystkim i poszły spać jakiś czas potem cała lwia skała zasneła.
Kiara była w bardzo złym stanie nie wiedziała co jej jest,ale bardzo źle się czuła.
Kovu:Kiara źle się czujesz dziwnie wyglądasz
Kiara:Tak!
Kovu:Chodźmy do Rafikiego on powie co ci jest
Kiara:Dobrze
U rafikiego
Rafiki:Kiara jesteś w ciąży za 5 dni urodzisz małe lwiątka
Kiara:Że co ?!
Kovu:Nie cieszysz się?
Kiara:Cieszę się i to bardzo tylko jestem w szoku
Kovu:Ja też,ale to lwiczki czy lwiątka?
Rafiki:Tego nie wiem
Kiara i Kovu:Dziękujemy Rafiki
Rafiki:Do zobaczenia niedługo
5 dni później kiara urodziła lwiątka
Kiara:Zobacz Kovu jakie śliczne
Kovu:Słodkie
Kiara:I co to lew czy lwiczka
Rafiki:Ciemna to lwiczka,a jasny to lew
Kovu:Jak ich nazwiemy?
Kiara:Nie wiem dziewczynka może Tandi a chłopiec....Mhm.....Mhm
Kovu:Może Danver?
Kiara:Tak! Tandi i Danver ładnie brzmi
Kovu przytulił Kiarę i Lwiątka
Rafiki podniósł najpierw Danvera.ponieważ to on miałbyć królem i pokazał go królestwu
Potem pogoda gwałtownie się zmieniła i była bardzo pomura,ale Rafiki zrobił tak samo z Tandi
Potem Rafiki sobie poszedł,inne zwierzęta także odeszły od lwiej skały wszystkie lwice zachwycały się małymi lwiątkami te jednak były już zmenczone tym wszystkim i poszły spać jakiś czas potem cała lwia skała zasneła.
Subskrybuj:
Posty (Atom)